Wiosenny akcent

Zainteresowały mnie kwiatuszki z drobnych koralików i postanowiłam spróbować swoich sił.

Wniosek: NIGDY WIĘCEJ NIE BĘDĘ UŻYWAĆ ZWYKŁEJ NICI DO DROBNYCH KORALKÓW. RWIE SIĘ, PLĄCZE I WOGÓLE MNIE DENERWUJE.
Zainwestowałam w nić nylonową, a w przyszłości mam zamiar wypróbować cienki drucik, który leży już kupiony w pudełku z koralikami.

Komentarze

Prześlij komentarz